Ekolodzy ostrzegają, że w tym roku w Odrze może powtórzyć się problem związany ze złotymi algami
Stan wody w Odrze i fosie miejskiej sprawdzany jest na bieżąco, ale mimo to, śnięte ryby są wyciągane z wody również w tym roku. Ponad tonę ryb wyłowiono w ubiegłym tygodniu z kanału Gliwickiego. Martwe ryby dwukrotnie znaleziono też w miejskiej fosie we Wrocławiu.
Prezydent Wrocławia zwołał zebranie z przedstawicielami PZW oraz naukowcami z Uniwersytetów: Wrocławskiego i Przyrodniczego. Wnioski? Zmiany potrzebne są od zaraz.
– W sprawie Odry potrzebne są intensywne działania państwowych instytucji i służb. Jako samorząd mamy w tym zakresie ograniczone kompetencje. Niezbędne jest wprowadzenie natychmiastowego i całkowitego zakazu spuszczania zasolonych wód kopalnianych. Teraz, a nie od 2030 roku, jak przewiduje ustawa – podkreślił Jacek Sutryk, Prezydent Wrocławia. – Równie istotne jest wprowadzenie nowoczesnych zabezpieczeń i filtrów dla firm mających pozwolenia wodnoprawne na wpuszczanie ścieków do Odry.
Dr hab. Krzysztof Lejcuś, prof. Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu potwierdza, że złote algi powodujące przyduchę u ryb, ponownie występują w rzece. Prognozowane wysokie temperatury i niski stan wody spowoduje ich dalszy, bardzo szybki rozwój.
Potrzebne są systemowe rozwiązania
Jak podkreśla Urząd Miejski Wrocławia - pełna odpowiedzialność za stan rzeki i czystość wody jest po stronie ministerstwa i państwowych instytucji – m.in. Wód Polskich.
Wrocław mimo to i tak prowadzi swoje badania.

Miasto monitoruje stan wody w Odrze
Odrą zarządzają Wody Polskie, jednak mimo to, udało się zwodować bojkę badawczą w porozumieniu z T-Mobile, na co zarządca wyraził zgodę.
Od 23 maja, przy bulwarze Marii i Lecha Kaczyńskich zwodowana jest specjalna bojka analityczna monitorująca stan wody w Odrze. To bezpłatny dla miasta projekt pilotażowy, który został obecnie przedłużony i potrwa do 28 lipca. Dane z pomiaru wody przekazywane są na bieżąco do specjalistów.
O bojce pisaliśmy tutaj:
Co bojka mówi teraz o stanie wody w Odrze?
– Stan wody w Odrze był w ostatnich tygodniach dobry. Natomiast poniżej dobrego jest poziom zawiesin, tlenu rozpuszczonego i przewodnictwa elektrolitycznego. Niepokojąca jest stała tendencja wzrostu mineralizacji wód – a to sygnał dopływu wód zasolonych – wnioskuje prof. dr hab. Stanisław Staśko z Uniwersytetu Wrocławskiego.
Natlenianie Fosy Miejskiej
Z kolei fosa miejska jest zbiornikiem pod zarządem miasta. Znajdująca się w niej woda nie płynie, jest to zbiornik z nieznacznym dopływem wody z Odry. W tym roku miały w niej miejsce już dwa incydenty. 14 kwietnia wyłowiono kilka sztuk ryb i wówczas w pobranych próbkach wody nie stwierdzono obecności złotej algi.
13 czerwca wyłowiono 21 śniętych ryb (ok. 200 kg). Ryby zostały przekazane do badań. W takim przypadku pracownicy ZZM koordynują akcję odławiania i zabezpieczenia śniętych ryb w fosie. Powiadamiają wtedy służby weterynaryjne oraz firmę utylizującą. Fosa jest w ostatnim czasie również natleniana by poprawić jej stan.
– Od 3 tygodni prowadzimy pilotażowy projekt natleniania fosy. W związku z tym zamontowaliśmy dwie, specjalne fontanny oraz dyfuzor. Jesteśmy w fazie testów systemu natleniania. Jeśli urządzenia spełnią swoje zadanie, wówczas rozważymy możliwość dokupienia kolejnych – mówi Jacek Mól, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.

Z fosy miejskiej są też pobierane przez MPWiK próbki i kierowane do badań raz w tygodniu. Jak podano podczas spotkania w Ratuszu - ostatnie próbki z 12 czerwca - wykazują lekkie przekroczenie poziomu pH wody. W normie jest m.in. poziom tlenu rozpuszczonego czy przewodność.
We Wrocławiu kontrolą cieków wodnych zajmuje się też Straż Miejska. Dodatkowo, dyspozytorzy Centrum Zarządzania Kryzysowego przyjmują zgłoszenia i – w razie wystąpienia sytuacji kryzysowej – niezwłocznie powiadamiają administratorów cieków – czyli przede wszystkim Wody Polskie – o podjęcie przez nich działań.