Piłkarze Śląska Wrocław wygrali z ukraińskim zespołem Ilucziwiec Mariupol 2:1 (1:0) w niedzielnym meczu sparingowym. Było to ostatnie spotkanie rozegrane przez podopiecznych trenera Stanislava Levego w trakcie zgrupowania w Turcji.
Mecz okazał się być bardzo wyrównanym widowiskiem. Wynik spotkania otworzył w 36. minucie Flavio Paixao, który wykorzystał dokładne podanie od swojego brata bliźniaka Marco. Po zmianie stron Ukraińcy wyszli w całkowicie nowym składzie, a dzięki grze wysokim pressingiem udało im się doprowadzić do wyrównania. W 59. minucie Wojciecha Pawłowskiego pokonał Vladislav Kulach. Wynik spotkania ustalił w 78. minucie Dudu Paraiba, który pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu na Flavio Paixao.
- To był naprawdę dobry mecz. Zmierzyliśmy się z wymagającym przeciwnikiem, który wiedział, co robić na boisku. Zwycięstwo w ostatnim sparingu podczas zgrupowania cieszy podwójnie. Na pewno dobrze wpłynie na poczucie naszej wartości. Dzięki niemu wrócimy do Polski w dobrych humorach i z wysokim morale – podkreślił Flavio Paixao.
Niedzielny mecz był pierwszym, w którym obaj bracia zagrali razem w barwach Śląska. – Wyszło to chyba idealnie. Znamy się doskonale, możemy porozumiewać się bez słów. Nasza boiskowa współpraca na pewno da dobre efekty dla drużyny. Liczę, że w lidze przyniesie ona podobny skutek jak dzisiaj – podkreślił Portugalczyk.
W poniedziałek zespół Śląska wróci do kraju i już do rozpoczęcia rozgrywek będzie trenował na własnych obiektach. Wrocławianie z dorobkiem dwudziestu czterech punktów zajmują trzynaste miejsce w ligowej tabeli. W pierwszym meczu rudny wiosennej zmierzą się 16 lutego na wyjeździe z Lechem Poznań.
Śląsk Wrocław - Ilucziwiec Mariupol 2:1 (1:0).
Bramki: 1:0 Flavio Paixao (36), 1:1 Vladislav Kulach (59), 2:1 Dudu Paraiba (78-karny).
Śląsk: Pawłowski - Socha (69. Gavish), Grodzicki, Kokoszka, Dudu - Hateley, Hołota (26. Uliczny) - F. Paixao, Mila, Patejuk - M. Paixao (46. Ostrowski).
mic
