Piłkarze ręczni Śląska Wrocław udanie rozpoczęli zmagania w rundzie rewanżowej rozgrywek grupy B 1. ligi. W niedzielę, w meczu piętnastej kolejki, wrocławianie pokonali na wyjeździe AZS Przemyśl 34:23 (12:15).
Niedzielny rywal Śląska w ubiegłym sezonie występował w ekstraklasie, ale po spadku nadal nie może ustabilizować formy. W starciu z podopiecznymi trenera Aleksandra Malinowskiego akademicy z Przemyśla tylko w pierwszej połowie dotrzymywali kroku niepokonanym w tym sezonie wrocławianom. Dość niespodziewanie po 30. minutach AZS przegrywał różnicą zaledwie trzech bramek (12:15).
Po zmianie stron Śląsk nie pozostawił jednak rywalom żadnych złudzeń. Wrocławianie poprawili obronę i stopniowo powiększali swoją obronę i ostatecznie wygrali 34:23. Dzięki zwycięstwu szczypiorniści ze stolicy Dolnego Śląska umocnili się na pozycji lidera grupy B i zajmujący drugą pozycje zespół Viret CMC Zawiercie wyprzedzają o cztery punkty.
AZS Przemyśl – Śląsk Wrocław 23:34 (12:15).
mic