Sport, kultura, komunikacja, inwestycje, gospodarka, polityka, wydarzenia społeczne - od dziś, dzień po dniu dziennikarze portalu www.wroclaw.pl podsumowują mijający rok. Niektóre nasze oceny wzbudzą kontrowersje, inne zmuszą do myślenia, obok całości na pewno nie będzie można przejść obojętnie.
Mistrzowskie imprezy we Wrocławiu
W 2013 r. wielkich sportowych wydarzeń nie brakowało
Zawody Pucharu Świata w łucznictwie, mecz tenisowy Pucharu Davisa Polska – Słowacja, Mistrzostwa Świata Juniorów w squasha i oczywiście Mistrzostwa Świata w podnoszeniu ciężarów, to największe wydarzenia sportowe, które w 2013 r. odbyły się we Wrocławiu.
Sporym echem odbiło się także przejęcie piłkarskiego klubu Śląsk przez miasto Wrocław. Pod koniec listopada, po kilku miesiącach negocjacji przedstawiciele Wrocławia podpisali porozumienie z dotychczasowym właścicielem piłkarskiej drużyny Zygmuntem Solorzem. Zgodnie z nim miasto przejęło od biznesmena akcje i tym samym stało się właścicielem klubu.
Mistrzostwa, mistrzostwa, mistrzostwa…
Tradycyjnie już jedną z pierwszych, dużych imprez w stolicy Dolnego Śląska były Mistrzostwa Polski na ergometrze wioślarskim, które pod koniec stycznia zorganizowano w hali Uniwersytetu Przyrodniczego przy ul. Chełmońskiego. W zawodach wystartowało ok. 240 zawodników, którzy rywalizowali w ośmiu kategoriach.
Kilka dni później w Hali Stulecia odbył się mecz tenisowy Pucharu Davisa, w którym Polska zmierzyła się ze Słowenią. Kibice mogli zobaczyć w akcji Jerzego Janowicza, Łukasza Kubota oraz znakomitą parę deblistów Mariusz Fyrstenberg – Marcin Matkowski. Biało-czerwoni wygrali 3:2, a wszystkie mecze oglądał komplet kibiców.
W lutym Hala Stulecia wypełniła się fanami koszykówki. Zjechali oni z całej Polski na Mecz Gwiazd, w którym zespół złożony z zawodników występujących w polskiej lidze, zmierzył się z reprezentacją czeskiej ekstraklasy. Było to 17. tego typu spotkanie, ale po raz pierwszy zostało zorganizowany w formule międzynarodowej. Drużyna Tauron Basket Ligi wygrała 109:104.
W lipcu w stolicy Dolnego Śląska odbyły się dwa duże wydarzenia. Najpierw siatkarska reprezentacja Polski zmierzyła się w Hali Stulecia z drużyną Stanów Zjednoczonych w meczu Ligi Światowej. Polacy, niesieni dopingiem ponad 5 tys. kibiców, wygrali 3:1. Pod koniec miesiąca odbyły się natomiast Mistrzostwa Świata Juniorów w squasha. W turnieju wystartowało ok. dwustu zawodników i zawodniczek z blisko czterdziestu krajów. Była to okazja do przetestowania hali sportowej przy ul. Góralskiej, gdzie być może będą rozgrywane mecze w ramach The World Games 2017. Oficjalny program imprezy nie został jeszcze zatwierdzony, ale squash ma dużą szansę, żeby się w nim znaleźć.
W sierpniu Wrocław gościł najlepszych łuczników, którzy rywalizowali w zawodach Pucharu Świata. Była to kolejna z dużych imprez promująca 10. Światowe Igrzyska Sportowe TWG 2017, w której wystartowało 400 zawodników. Zawody odbywały się w dwóch miejscach – na terenach przy Polach Marsowych oraz przy na Pergoli, gdzie zorganizowano rundy finałowe.
Ostatnią, ale za to największą i najważniejszą imprezą sportową, były Mistrzostwa Świata w podnoszeniu ciężarów. W Hali Stulecia wystartowało ok. 300 zawodników z ponad 60 krajów, którzy rywalizowali w kilkunastu kategoriach wagowych. Zawody przebiegały pod dyktando Rosjan i Chińczyków, którzy pobili kilka rekordów świata. Mistrzostwa były wielkim sukcesem organizacyjnym , ale zakończyły się sportową porażką, bowiem Polacy wywalczyli zaledwie jeden brązowy medal. Honor uratował Bartłomiej Bonk, który był trzeci w kategorii do105 kg.
W połowie listopada na Stadionie Wrocław piłkarska reprezentacja Polski zmierzyła się w meczu towarzyskim ze Słowacją. Na trybunach zasiadło ok. 42 tys. kibiców, a na ławce trenerskiej biało-czerwonych zadebiutował Adam Nawałka. Po słabym meczu Polska przegrała jednak 0:2.
Sukcesy i porażki wrocławskich drużyn
W rozgrywkach ligowych wrocławskie zespoły grały nierówno. Do sukcesów z całą pewnością można zaliczyć wywalczenie przez piłkarzy Śląska Wrocław brązowych medali mistrzostw Polski. Ogromne emocje budziły także występy podopiecznych trenera Stanislava Levego w rozgrywkach Ligi Europejskiej. Choć Śląskowi nie udało się awansować do fazy grupowej, a mecze z hiszpańską Sevillą zakończyły się sromotnymi porażkami 1:4 i 0:5, to kibicom i tak w pamięci utkwią zapewne spotkania z belgijskim Club Brugge. Skazywani na porażkę wrocławianie u siebie wygrali 1:0, a na wyjeździe, po znakomitym widowisku, zremisowali 3:3. Dużo gorzej piłkarze Śląska radzą w nowym sezonie i rok kończą dopiero na trzynastym miejscu w tabeli.
Sukcesem był także awans koszykarzy Śląska do ekstraklasy. Nie przyszedł on jednak wrocławianom łatwo. W półfinale potrzebowali aż pięciu spotkań, by pokonać SIDEn Toruń, a w finale zmierzyli się z MOSIR-em Krosno. Osłabiona drużyna z Krosna zdołała wygrać jeden mecz we Wrocławiu, ale kolejne dwa starcia zakończyły się już zwycięstwem koszykarzy Śląska.
Pozytywnie zaskoczyli także żużlowcy Betardu Sparty Wrocław, którzy przed sezonem przez wielu skazywani byli na spadek z ligi, a tymczasem zakończyli rywalizację na siódmym miejscu.
Rozczarowały za to siatkarki i piłkarze ręczni. Zespół Impelu Wrocław miał walczyć o medale, ale po bardzo słabym początku sezonu zajął dopiero piąte miejsce. Teraz wrocławianki kończą rok na drugiej pozycji w tabeli i jeśli tylko ominą je kontuzje, to mają duże szanse, na zajęcie miejsca „na pudle”.
Z kolei celem szczypiornistów Śląska był awans do ekstraklasy, ale potknięcia w końcowym etapie rozgrywek spowodowały, że plany trzeba było przełożyć na przyszły rok. Wszystko wskazuje jednak na to, że tym razem się uda. Po pierwszej rundzie podopieczni trenera Aleksandra Malinowskiego z kompletem zwycięstw zajmują bowiem pierwsze miejsce w tabeli.
