Świetny debiut na własnym boisku zaliczyła drużyna futbolu amerykańskiego Pantery Wrocław. Po dwóch przeciętnych spotkaniach wyjazdowych z Seahawks Gdynia i Zagłębiem Steelers wrocławianie w końcu pokazali na co ich stać.
Totalna dominacja
Ponad tysiąc fanów futbolu amerykańskiego zgromadzonych na Stadionie Olimpijskim mogło po raz pierwszy w tym sezonie PLFA zobaczyć swoich ulubieńców. Panthers nie zawiedli oczekiwań, a fani podziwiali prawdziwą dominację miejscowej drużyny. Pierwsze przyłożenie gospodarze zdobyli po wymuszeniu błędu przeciwników i przechwyceniu piłki już w drugiej minucie gry. Formacja defensywna Panthers nie pozwalała Sharks wyjść z własnej połowy. Ta sztuka przeciwnikom udała się w pierwszych dwudziestu minutach gry ledwie dwukrotnie.
Wrocławianie przechwytywali piłki, popisywali się znakomitymi podaniami i długimi biegami. To dzięki temu prowadzili na początku drugiej kwarty 24:0. Gracze ataku i formacji specjalnej, odbierającej piłkę po kopnięciach byli niezwykle skuteczni i ustanowili rekord PLFA zdobywając 52 punkty w samej tylko pierwszej połowie z czego aż 35 w drugiej kwarcie gry. Udane akcje wrocławian oklaskiwali nie tylko kibice. Na trybunach można było dostrzec kilka buldogów francuskich, które. Psy zaczynały szczekać gdy tylko publiczność nagradzała graczy za udane akcje.
Drugi mecz bez straty punktu
Największe wrażenie na zgromadzonych na Stadionie Olimpijskim fanach zrobił jednak Kamil Ruta. Ten defensywny gracz dwukrotnie łapał przeciwników z piłką w ręce i przebiegał około 10 jardów, cofając tym samym grę dalej od własnego pola punktowego.
W drugiej połowie wrocławianie grali już mniej skutecznie, ale ich dominacja się nie skończyła. Pantery zdobyły kolejne 31 punktów i zakończyły spotkanie wygraną 83:0. Jest to drugi mecz, w którym Panthers nie stracili punktu. Obecnie wrocławianie, którzy są jednym z kandydatów do tytułu mistrzowskiego PLFA, mają bilans 2:1. Kolejny mecz Pantery rozegrają już 1 maja we Wrocławiu o godzinie 12:30, a ich rywalem będą Kozły Poznań.
Panthers Wrocław-Warsaw Sharks 83:0 (17:0, 35:0, 17:0, 14:0).
SR/mic
