Kosynierzy Wrocław przegrali w finale Polskiej Ligi Lacrosse 9:10 i zostali wicemistrzami Polski.
Spotkania Kosynierów Wrocław z Gromem Warszawa z reguły są niezwykle zacięte. Nie inaczej było i tym razem, bo już drugi raz w tym sezonie wynik musiał zostać rozstrzygnięty dopiero w dogrywce.
Z perspektywy Kosynierów mecz ten nie różnił się niczym od poprzednich meczów pomiędzy tymi dwoma drużynami. Kosy zaczęły słabo, bo od stanu 0:3 i 1:4 i musieli gonić wynik. Niezwykła determinacja i zaangażowanie pozwoliły doprowadzić do wyniku 8:8 i w efekcie do wspomnianej dogrywki.
Niestety w niej zawodnicy Gromu trafili o jedną bramkę więcej i zostali mistrzami Polski.
Kosynierzy mieli ogromne problemy ze skutecznością. W pewnym momencie spotkania przypuścili kanonadę na bramkę Gromu, ale rewelacyjnie spisujący się bramkarz warszawiaków był w stanie odeprzeć ataki Kos. O tym, że bramkarz Gromu spisywał się rewelacyjnie, świadczy fakt przyznania mu nagrody najlepszego gracza meczu.
- To chyba też świadczy o tym, że graliśmy dobrze. Jechaliśmy do Warszawy po mistrzostwo, a skończyliśmy z wice. Wynik pokazuje jednak, że tanio skóry nie sprzedaliśmy - mówi Marcin Janiszewski, napastnik Kosynierów.
Przypominamy, że lacrosse jest jedną z dyscyplin, która zostanie rozegrana podczas The World Games 2017, które odbędą się we Wrocławiu.
Szczepan Radzki