wroclaw.pl strona główna

Środowisko Idź do parku i poszukaj „skarbów”. Czym jest geocaching

  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Adam Nawałka zadowolony ze sprawdzianu ze Szwajcarami

Adam Nawałka zadowolony ze sprawdzianu ze Szwajcarami

Data publikacji: Autor:

Edytuj w ACMS

Selekcjoner polskiej kadry Adam Nawałka jest zadowolony z postawy swoich podopiecznych w zremisowanym 2:2 spotkaniu ze Szwajcarami. Do symbolicznej zmiany doszło w 63. minucie, gdy pomocnik Śląska Sebastian Mila zastąpił Roberta Lewandowskiego przejmując jednocześnie opaskę kapitana.

Reklama

Pomocnika Śląska zabrakło co prawda w podstawowym składzie, ale pojawił się na boisku w 63. minucie i przejął opaskę kapitana od za Roberta Lewandowskiego. Mila to drugi po Waldemarze Prusiku zawodnik Śląska, który zagrał w reprezentacji Polski z kapitańską opaską na ręku.

– Przydarzyło mi się to już kiedyś w towarzyskim meczu z Estonią. To była wyjątkowa chwila, gdy cały stadion skandował moje imię i nazwisko. Gra tutaj była dla mnie ogromnym przeżyciem i cieszę się, że było to mi dane – podkreślił rozgrywający Śląska. 

Taka zmiana nie była z góry zaplanowana. – Wyszło znakomicie. Sebastian, podobnie jak w poprzednich swoich występach, spisywał się bardzo dobrze i jak zwykle pokazał charakter – chwalił Milę trener Adam Nawałka.

Szkoleniowiec postanowił w meczu we Wrocławiu sprawdzić zawodników zazwyczaj siedzących na ławce. – Z pewnością było to bardzo emocjonujące spotkanie, chociaż zaczęło się dla nas fatalnie. Odpowiedzieliśmy w bardzo dobrym stylu, wyrównując jeszcze przed przerwą. Potem prowadziliśmy 2:1 i gdyby nie czerwona kartka mogliśmy wygrać. Jestem zadowolony, bo moi podopieczni przeprowadzili wiele ciekawych akcji – podsumował Nawałka. 

Prowadzenie Polacy uzyskali po fantastycznym uderzeniu Arkadiusza Milika z rzutu wolnego. – To, że zdobyłem tę bramkę, to jednocześnie pech Roberta. Gdyby „Lewy” był na boisku, to właśnie on by strzelał – mówił Milik.

Reprezentację Polski komplementował także selekcjoner Szwajcarów Vladimir Petković. – Mieliśmy okazję zobaczyć bardzo dobre spotkanie w wykonaniu drużyn prezentujących bardzo wysoki poziom. Byliście lepsi, na co niewątpliwie miał też wpływ doping ponad 40 tys. widzów – przekonywał.

Zobacz także:

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama