Jean-Michel Basquiat to chłopak z Brooklynu. Syn malarki i biznesmena, Haitańczyka. Jego osobie poświęcona jest spora część „Pamiętników Andy’ego Warhola” (warto obejrzeć!). Gdy się poznali, Jean-Michel był już ukształtowanym artystą. Podarował Warholowi obraz, uznany wówczas za jedno z największych dzieł sztuki współczesnej, ukazujący ich obu. Tak zaczął się ich związek.
Kto wie, o ile większy sukces odniósłby Jean-Michel, gdyby nie przedwczesna śmierć w wieku 28 lat z powodu przedawkowania. Dziś jest uważany za geniusza. Jego prace wiszą w najlepszych muzeach, a ludzie jeżdżą po całym świecie, żeby je oglądać.

Basquiat i inni na wystawie Third Skin
We Wrocławiu, najprawdopodobniej po raz pierwszy, nadarza się okazja na spotkanie z Basquiatem. Jest jednym z artystów eksponowanych na zbliżającej się wystawie Third Skin (od 17 września w kamienicy Op Enheim na placu Solnym). Będzie tylko jedna praca – rysunkowa. Kuratorka Dorothee Brill ocenia, że w całym zestawie, z kuratorskiego punktu widzenia, nie jest ona niczym szczególnym.
Niech obecność Jeana-Michela Basquiata będzie przyczynkiem do zobaczenia całej ekspozycji, w której oprócz niego udział biorą: Nobuyoshi Araki, Monica Bonvicini, Charlotte Moorman, Felix Gonzalez-Torres i inni.
Tytuł nawiązuje do wypowiedzi Eriki Hoffmann, kolekcjonerki sztuki z Berlina. — Kiedyś określiła ubrania jako drugą skórę, a swoją kolekcję sztuki, z którą żyje od lat sześćdziesiątych, jako trzecią skórę — wyjaśnia Luisa Richter, druga z kuratorek. — Podobnie jak tytuł, również sama wystawa inspirowana jest zasadami, jakie stosowane są w czasie prezentacji dzieł w zacisznych pokojach kolekcjonerki w Berlinie — opowiada kuratorka — i koncentruje się na dialogu, jaki powstaje między niektórymi pracami. Koncepcja wystawy skupia się na ludzkim odpowiedniku, ludzkim ciele, międzyludzkim zrozumieniu oraz aspektach rozgraniczenia, włączenia, transformacji i zniknięcia.
Third Skin zostanie otwarta dla publiczności 17 września 2023 roku w kamienicy na placu Solnym 4. Tego dnia zwiedzanie jest bezpłatne.
Później zwiedzanie będzie możliwe odpłatnie (bilet normalny kosztuje 8 zł) do 14 stycznia 2024 roku. Wystawa powstała we współpracy fundacji Op Enheim i Schenkung Sammlung Hoffmann, Staatliche Kunstsammlungen Dresden. Projekt zrealizowany dzięki wsparciu fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej i gminy Wrocław.