– Przeważnie, gdy śmiejemy się z muzyki, to stoi za tym jakaś historyjka. Czasami jest to parodia. Podczas festiwalu chcemy zaprezentować najwyższej klasy humor w muzyce, grając dwie części utworu Józefa Haydna. Już same struktury jego kompozycji spawiają, że się uśmiechamy – wyjaśnia Ernst Kovacic, rekomendując widzom tę część festiwalu, którą nazwano „Posłuchaj, zobacz i uśmiechnij się!” i która połączy na estradzie koncertowej doskonałą muzykę ze sztuką lalkarską.

Koncert: Posłuchaj, zobacz i uśmiechnij się!
Koncert / Klasyczna Narodowe Forum Muzyki Wrocław
Na otwarcie – młodość i doświadczenie
Nie tylko talent i ciężka praca są potrzebne młodemu muzykowi do osiągnięcia sukcesu. Kluczową rolę w drodze do kariery odgrywają nierzadko doskonali nauczyciele. Na ich brak z pewnością nie mogą narzekać studenci, doskonalący swój warsztat pod okiem artystów NFM Tria Smyczkowego Leopoldinum. Efekty współpracy pedagogów i uczniów będzie można usłyszeć podczas koncertu na otwarcie Leo Festiwalu.
– Cieszę się, że zagrają Oktet smyczkowy Brucha, który bardzo lubię – mówi Ernst Kovacic. – W swoich czasach Bruch cieszył się nawet większą reputacją niż Brahms. Gdy zapytano go kiedyś, jak widzi swoją pozycje w europejskim życiu muzycznym, Bruch odpowiedział: „Naszym wielkim mistrzem jest Johannes Brahms. Teraz jestem sławny i wszyscy grają moje utwory, ale musze przyznać, że wiele z nich napisłaem tylko dla pieniedzy. Mam dużą rodzinę, muszę nakarmić dzieci... Choć wiem, że niektóre utwory przetrwają, na przykład mój koncert skrzypcowy”. No i miał rację. Uważam, że Bruch napisał wiele znakomitych dzieł i właśnie jednym z nich jest Oktet – przytacza anegdotę o kompozytorze dyrektor artystyczny festiwalu.
W klimatach Hollywoodu i Broadwayu
Podczas Leo Festiwalu możliwe będzie również spotkanie z filmem i hitami prosto z Broadwayu. Jak się okazuje, muzykę tego typu odnaleźć można też w twórczości kompozytorów znanych dziś głównie z sal koncertowych, jak choćby Camille Saint-Saëns.
– Rok temu zobaczyłem wideo filmu niemego „Zabójstwo księcia Gwizjusza” (L’assassinat du duc de Guise) i odkryłem, że tę pierwszą napisaną ścieżką do filmu stworzył Saint-Saëns – opowiada Ernst Kovacic. – W pierwszy latach kina niemego muzyka była albo improwizowana przez muzyków w czasie seansu, albo dobierano jakieś dawniej skomponowane utwory, jak Largo Haendla czy do scen miłosnych – Serenadę Schuberta. Natomiast Saint-Saëns był pierwszym kompozytorem, który obejrzał cały film, i to wiele razy, i napisał do niego oryginalną muzykę – dodaje dyrektor artystyczny festiwalu.

Koncert: Magia Broadwayu i kina
Koncert / Klasyczna Narodowe Forum Muzyki Wrocław
Ernst Kovacic uważa także, że muzyka filmowa jest dzisiaj często grana, o wiele rzadziej natomiast można usłyszeć muzykę filmową, stworzoną przez wielkich mistrzów, którzy pisali ją tak świetnie, że nadaje się ona na estradę koncertową. – Ci najwięksi kompozytorzy filmowi to także byli wielcy kompozytorzy klasyczni, jak Nino Rota, który pisał utwory kameralne i orkiestrowe, czy Miklós Rózsa, którego koncert na orkiestrę smyczkową usłyszymy na Leo Festiwalu – mówi.
A jeśli Hollywood i wielkie gwiazdy, to także na przyśl przychodzi Broadway. – Pomyślałem więc, że zaprezentujemy niektóre songi Kurta Weila – mówi Ernst Kovacic. – Wiemy, co napisał we wspólpracy z Brechtem w czasach, gdy tworzył w Europie. Ale potem wyjechał do Paryża i dalej – do Ameryki. Gdy znalazł się na Broadwayu, jego styl muzczny uległ znacznym zmianom. Znawcy tematu zastanawiają się nawet, czy Weil był szczęśłiwy, pisząc w broadwayowskim stylu. Faktem jest jednak, że z Brechtem nie zgadzał się często co do niektórych aspektów politycznych . Więc gdy ich drogi się rozeszły, a Weil pojechał za ocean, przyjął tam jednak lekki, amerykański styl pisania piosenek, więc wydaje się, że to pozwoliło mu się pełniać i dało szczęście.
Hit na życzenie
Po raz kolejny na Leo Festiwal część festiwalu adresowana do dzieci i we współpracy z najmłodszymi artystami, czyli opera „Brzydkie kaczątko”, stworzona przez młodych i specjalnie dla młodych, której wykonanie zainaugurowało ubiegłoroczną, 8. edycję festiwalu. Obecna prezentacja jest powtórzeniem programu z ub. r. , zrealizowanym na życzenie publiczności.
– „Brzydkie kaczątko” Michała Ziółkowskiego to nasz sukces sprzed roku [na dwa tegoroczne spektakle bilety zostały wyprzedane - red.]. – Są plany, by przedstawienie zaprezentować również w w wiedeńskim Opernhausie – cieszy się Ernst Kovacic.

Opera dla dzieci –„ Brzydkie kaczątko”
Opera dla dzieci Narodowe Forum Muzyki Wrocław
Zapytany o tzw. wolność twórczą dyrektor artystyczny Leo Festiwalu i były dyrektor artystyczny NFM Orkiestry Leopoldinum* twierdzi, że możliwość kontynuowania Leo Festiwalu to dobra decyzja Andrzeja Kosendiaka, dyrektora generalnego NFM-u. – Gdy się jest dyrektorem artystycznym festiwalu, to ważna jest świadomość, że dyrektor naczelny daje nam wolność w realizacji naszych poomysłów. Podziękowania składam też muzykom Orkiestry Leopoldinum za ogromną i wieloaspektową pracę, ponieważ do koncertów muszą wpleść także elementy teatru i humoru. To nie są muzycy, którzy „tylko siedzą i grają”. Chcę podziękować wszystkim sponsorom i osobom zaangażowanym w przygotowanie Leo Festiwalu, w tym Oldze Dereń-Stefaniuk, która sprawia, że każdy pomysł staje się rzeczywistością, i Małgorzacie Podzielny za jej wspaniałą pracę z młodymi solistami i chórami.

Leo Festiwal
Koncert / Klasyczna Narodowe Forum Muzyki Wrocław
-----------------------------------------
* W latach 2007-2014 Ernst Kovacic był dyrektorem artystycznym NFM Orkiestry Leopoldinum. Z tym zespołem wystąpił m.in. na Festival van Vlaandern, Brückenfestival, na Warszawskiej Jesieni 2008 oraz XIII Wielkanocnym Festiwalu im. Ludwiga van Beethovena w Warszawie. Wraz z NFM Orkiestrą Leopoldinum nagrał kompozycje na smyczki E. Křeneka i A. Berga, wydane przez wytwórnię płytową Toccata Classics, oraz płyty z dziełami Beethovena i Schönberga oraz Janáčka, a także wybór fug. Ernst Kovacic gra na instrumencie G.B. Guadagniniego z 1753 r.