Dolny Śląsk – genialne miejsce do kręcenia filmów
Region – w przeciwieństwie do Wrocławia – ma znacznie mniej przewodników i autorzy uznali, że przyda się książka o filmowym Dolnym Śląsku. – Ale nie taka dla instagramerów, w której odtwarzane są kadry filmowe. My staraliśmy się wyjść dużo dalej – zwraca uwagę jeden z autorów Lech Moliński, współzałożyciel i wiceprezes Wrocławskiej Fundacji Filmowej. Dlatego o kinie opowiada w kontekście niełatwej często historii powojennej Ziem Zachodnich.

Znakomite zdjęcia do książki zrobił Jerzy Wypych i, jak podkreśla, nie miały ilustrować, a stać się wizualną interpretacją przestrzeni, pełnić funkcję osadzenia czytelnika w danym miejscu.
Przeczytajcie rozmowę z autorami książki: Filmowy Dolny Śląsk. Lech Moliński i Jerzy Wypych opowiadają, gdzie kręcono słynne filmy
Jak wygrać egzemplarz „Nikt nie woła, każdy pamięta. Filmowy Dolny Śląsk”
Aby wygrać jeden z 3 egzemplarzy książki ufundowanej przez Wydawnictwo Warstwy trzeba do 2 sierpnia do godz. 9.00 wysłać do nas wypełniony poniższy formularz konkursowy, podać imię, nazwisko, a w treści wpisać kontaktowy numer telefonu, a następnie odpowiedzieć na pytanie, w którym mieście powstawały zdjęcia do filmu „Nikt nie woła” Kazimierza Kutza? Podpowiedź znajdziecie w rozmowie Filmowy Dolny Śląsk. Autorzy książki opowiadają, gdzie kręcono słynne filmy. Wygrywa pierwsze i dwa ostatnie zgłoszenia, których autorzy odpowiedzieli poprawnie na pytanie. O wygranej poinformujemy telefonicznie.

PRZYJMOWANIE ZŁOSZEŃ ZOSTAŁO ZAKOŃCZONE.
Nagrody wygrali: Małgorzata B. , Anna K. i Małgorzata W.
Zwycięzcom gratulujemy!