W Ogrodzie Botanicznym we Wrocławiu odbudowana zostanie Palmiarnia. Nowy obiekt stanie w tym samym miejscu, gdzie zachowały się żeliwne ramy historycznej Palmiarni, funkcjonującej od pierwszej połowy XIX wieku. W 2007 r. trzeba było ją rozebrać ze względu na zły stan techniczny.
Prof. Robert Olkiewicz, rektor Uniwersytetu Wrocławskiego (Ogród Botaniczny jest w strukturach uczelni): - Palmiarnia stanie w historycznym miejscu, lecz będzie nowoczesnym, dobrze wyposażonym obiektem.
We wtorek rektor UWr podpisał umowę o budowie Palmiarni z przedstawicielami firmy Berger Bau Polska. – Obiekt powstanie w formule „zaprojektuj i buduj”. Koszt budowy to niecałe 21 milionów złotych brutto. Na realizację prac mamy dwa lata - zapowiada Tomasz Lorkowski, prezes Berger Bau Polska.
Na fundusz budowy składają się dochody własne Ogrodu Botanicznego oraz pieniądze z kasy Uniwersytetu Wrocławskiego, wsparcia finansowego udzieliły również władze samorządu Dolnego Śląska oraz władze Wrocławia.
Od Brazylii po Tasmanię
Ze startu inwestycji radości nie kryje prof. Zygmunt Kącki, dyrektor Ogrodu Botanicznego. To kolejne duże przedsięwzięcie zainicjowane przez znakomitego biologa – niedawno otwarta została kaktusiarnia, która przeszła generalny remont.
W Palmiarni znajdą się rośliny tropikalne, w Wiktorii pochodzące z Amazonii, a w Australii rośliny pochodzące z Australii i Tasmanii.
- W założeniu Palmiarnia ma pełnić kilka funkcji. Będzie to obiekt naukowy, w którym chcemy gromadzić rośliny zagrożone wyginięciem. Chcę również, aby nowy obiekt był ważnym miejscem na turystycznej mapie Wrocławia - mówi prof. Kącki.