Wolontariusze ze Stowarzyszenia TRATWA. Centrum ds. Katastrof i Klęsk Żywiołowych są w Stroniu Śląskim od kilku tygodni, od przejścia fali powodziowej, która zrujnowała miasteczko w Kotlinie Kłodzkiej. Na miejscu stale pracuje kilkadziesiąt osób. Wolontariusze podzieli się zadaniami.
Ekipa pomocników z Wrocławia ma bazę w pensjonacie Lew Jaskiniowy. - Dobrze byłoby, gdyby osoby, które chcą pomagać poszkodowanym w powodzi, przejeżdżały na dłużej, najlepiej na tydzień. To ułatwia organizację pracy - mówi Barbara Balicka.
Według przedstawicielki Stowarzyszenia TRATWA w zniszczonym Stroniu Śląskim najbardziej potrzebne są teraz:
- pieniądze na długofalowe cele. Skala zniszczeń jest tak duża, że odbudowa domów, remonty mieszkań potrwa wiele miesięcy;
- sprzęt budowlany, ważne: przekazany w formie darowizny;
- budowlańcy różnych specjalności. Odbudowa mieszkań i domów wchodzi w fazę, kiedy niezbędna jest już profesjonalna wiedza i umiejętności.
Pieniądze oraz zgłoszenia wolontariuszy gromadzone są za pośrednictwem formularzy na stronie internetowej Stowarzyszenia TRATWA.