Aż 40 referatów znalazło się w programie sesji naukowej poświęconej kultowej serii filmów George’a Lucasa na Uniwersytecie Wrocławskim
„Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce” – to zdanie rozpoczyna każdy z filmów serii Lucasa. Od premiery „Gwiezdnych wojen” w 1977 roku saga George’a Lucasa zdobyła miliony miłośników i to wśród wielu pokoleń. Po pierwszej serii, w której oprócz „Gwiezdnych wojen. Nowej nadziei” są „Imperium kontratakuje” i „Powrót Jedi”, zainteresowanie przygodami Luke’a Skywalkera ożyło na nowo w roku 1999 r. przy okazji premiery epizodu zatytułowanego „Mroczne widmo”.
Przez trzy dekady „Gwiezdne wojny”, bohaterowie i ich perypetie, były inspiracją dla filmowców, pisarzy, komików i wszelkiej maści innych twórców, ale także producentów gier, zabawek, polityków. Nie skądinąd jak od Lucasa wziął się kryptonim programu zbrojeniowego „Gwiezdne wojny”, zainicjowanego przez Ronalda Reagana, prezydenta USA, który Związek Radziecki nazywał Imperium zła.
Fenomenem sukcesu sagi zajmują się także naukowcy, i to nie tylko badacze popkultury. We wrześniu na Uniwersytecie Wrocławskim, podczas trzydniowej konferencji naukowej „Kultura Gwiezdnych Wojen”, uczeni będą opowiadali o różnych zjawiskach związanych z serialem Lucasa. W programie sesji jest 40 referatów, w tym o motywie księżniczki Lei, grach wideo i seriach klocków Lego inspirowanych „Star Wars”, odbiorze trylogii w czasach PRL o rosyjskiej wersji filmów oraz o ideale mędrca.
Konferencja rozpocznie się 27 września w Instytucie Filologii Polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego, jej organizatorem jest Koło Badaczy Popkultury „Trickster”.
Program sesji na stronie internetowej
wto
