Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Całkiem możliwe, że rewitalizowane Wzgórze Partyzantów będzie planem zdjęciowym do serialu. Stojące tam budowle oglądali w styczniu producenci. Do czasu podjęcia ostatecznej decyzji nie chcą zdradzać, dla kogo pracują, ale Bartosz Nowak z Zarządu Inwestycji Miejskich, który ich oprowadzał, mówi, że to ekipa z górnej półki. — W połowie stycznia gościliśmy producentów filmowych reprezentujących światowego giganta — opowiada. — Myślą o serialu z budżetem i rozmachem porównywalnym do „Gry o tron” — dodaje.
Taki serial byłby świetną promocją dla Wrocławia
Producenci biorą pod uwagę, że na wzgórzu nakręcą sceny z udziałem głównego bohatera. Do scenografii najbardziej pasuje im półkolista loggia, która — podobnie jak inne budowle — jest w remoncie, ale to im nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie. — Chcą wykorzystać kolumnadę, gdy będzie zabetonowana i przygotowana do wykończenia — tłumaczy Bartosz Nowak. — Ekipa oglądała też inne miejsca we Wrocławiu, ale nie tak długo jak dawny Bastion Sakwowy — dodaje.
Fabuła serialu miałby być osadzona w przyszłości. Tyle wiadomo na dziś, ponieważ żadne wiążące decyzje jeszcze nie zapadły. Władze Wrocławia są gotowe wstrzymać na kilka dni prace i udostępnić teren na plan zdjęciowy. Czekają na wiadomości od filmowców. — Serial pokazujący wzgórze byłby rewelacyjną promocją tego miejsca i całego miasta — argumentuje Bartosz Nowak.

Renowacja XIX-wiecznych budowli Bastionu Sakwowego
Producenci serialu chcą nagrywać w wakacje, czyli kilka miesięcy przed zakończeniem pierwszego etapu remontu. Generalnie rzecz ujmując, od wiosny 2022 roku trwają tam prace rozbiórkowe, konserwatorskie i konstrukcyjne. Ich głównym celem jest gruntowna renowacja stojących na wzgórzu budowli:
- pawilonu perystylowego (budowla położona najniżej, u stóp wzgórza),
- schodów biegnących po obu stronach pawilonu,
- placu z fontanną,
- półkolistej loggii, zwanej kolumnadą.
Wszystkie te budowle wzniesiono w drugiej połowie dziewiętnastego stulecia na podstawie projektu architekta Carla Schmidta i w stylistyce z cechami renesansu włoskiego. Budowę ufundował Adolf Liebich, cukrownik z Kleciny, który chciał w ten sposób upamiętnić swojego nieżyjącego brata – Gustava. Z tego powodu miejsce nazywało się wzgórzem Liebichów.
W tamtych czasach najwyżej ustawioną budowlą był belweder z wieżą nakrytą kopułą, na której szczycie stała figura Viktorii. Belweder został wysadzony w czasie oblężenia miasta, ponieważ był bodaj łatwym celem ataku lotniczego przez swoją wysokość.
Przed Festung Breslau w podziemiach zabudowań wojsko zorganizowało bunkier, który pełnił funkcję siedziby sztabu. Mieściła się ona w kazamatach dawnego bastionu, którego historia sięga średniowiecza. Nazywano go Sakwowym – od imienia bramy miejskiej znajdującej się w tamtym czasie w pobliżu wzgórza. Więcej o historii piszemy w tekście sprzed kilku miesięcy – tutaj.
Krótki raport z placu budowy na Wzgórzu Partyzantów
W lutym bieżącego roku na wzgórzu prowadzone są prace konstrukcyjne w budynku pawilonu perystylowego oraz na schodach biegnących po obu jego stronach. Drużyna generalnego wykonawcy, którym jest przedsiębiorstwo budowlano-konserwatorskie Castellum z Wrocławia, przymierza się w pawilonie do wykonania nowych fundamentów, słupów i stropu.
Przy kolumnadzie z kolei konstruowane są schody. Inni fachowcy pracują nad ozdobami tej budowli. — Trwają prace konserwatorskie detalu sztukatorskiego, które będą kontynuowane w marcu. Teraz prowadzone są na kolumnadzie, a później przejdziemy do pawilonu — zapowiada Robert Wanat, kierownik budowy.
Pierwszy etap rewaloryzacji wzgórza, które z ruiny przeistoczy się w miejsce widokowe i rekreacyjne, powinien zakończyć się w ostatnim kwartale 2023 roku. Całkowita wartość projektu to 26,7 mln zł. Inwestycja jest realizowana za pieniądze gminy Wrocław i środki z funduszu rządowego Polski Ład.