wroclaw.pl strona główna

PILNE Na wrocławskim lotnisku mogą wystąpić opóźnienia lotów

  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Armia sprzedaje to, co miała najlepsze

Armia sprzedaje to, co miała najlepsze

Data publikacji: Autor:

Edytuj w ACMS

Kilkadziesiąt lat temu były poszukiwane i deficytowe – dziś zalegają magazyny i armia robi wszytko by się ich pozbyć. Amatorów wojskowego mienia nie brakuje.

Reklama

Plecaków pamiętających czasy Układu Warszawskiego wystarczyłoby dla prawie całej kompanii. Po wojskowemu złożone i poukładane czekają na nabywców w Oddziale Agencji Mienia Wojskowego we Wrocławiu. Ale teraz największe wzięcie mają te elementy męskiej garderoby, które zakłada się pod spodnie – wojskowe kalesony idą jak świeże bułeczki.

– To, co sprzedajemy, jest nowe lub mało używane, ale w doskonałym stanie i zakonserwowane. Armia pozbywa się sprzętu i wyposażenia bo zmieniły się normy i standardy. Teraz żołnierze mają wszystko według „natowskich” wzorów, lekkie i nowoczesne – mówi Marian Bednarski, kierownik sekcji zagospodarowania mienia ruchomego w Oddziale Agencji Mienia Wojskowego we Wrocławiu.

Kupujący wojskowe mienie trochę jakby zawstydzeni, no bo chwalić się kalesonami, to rzecz mało męska, ale w tym wypadku dumę odkładają na bok. Decydują – sentyment, można sobie przypomnieć czasy młodości, jakość bo wiadomo – co wojskowe to wojskowe, a przede wszystkim cena. Kalesony długie za 3 zł, szlafrok za 8 zł, chusteczki wielokrotnego użytku za 50 groszy, do tego szczotki do butów, noże do warzyw Gerlacha czy skórzane teczki. Przez lata trzymane w magazynach miały być „żelazną” rezerwą Ludowego Wojska Polskiego. Zmieniła się armia i sojusze, a militarne zapasy z czasów PRL-u wciąż są. Jednak teraz nie są objęte wojskową tajemnicą i zakazem fotografowania. Wręcz przeciwnie, armia robi co może by zapasy sprzedać.

Solidne, żadne tam chińskie badziewie

Dobrze sprzedają się ręczniki za 2 zł, eleganckie oficerskie plecaki za 50 zł, manierki za 10 zł, porządne, ciepłe kurtki polowe za 40 zł, dresy (różne rozmiary) – bluza i spodnie za 16 zł, kultowe latarki z czasów PRL-u (świecą na biało, zielono i czerwono) na płaskie baterie z zapasową żaróweczką za 4,50 zł. Przebojem są oryginalnie zapakowane… lampy naftowe za 16 zł.

– Panie, to solidna lampa naftowa, żadne tam chińskie badziewie. Dzisiaj takie cacko cholernie trudno dostać, a przyda mi się na działce – mówi szczęśliwy nabywca, starszy pan po 60-tce i szybko chował lampę do torby.

Z demobilu kupują do domu, warsztatu czy na działkę

Wojskowe ubrania chętnie wybierają wędkarze i myśliwi, ale nie tylko.

– Ostatnio przyszła babcia, której wnuczek chciał mieć menażkę. Kupiła mu ją na prezent. A wojskowe chochle ze stali nierdzewnej za kilka złotych, doskonale nadają się na podstawki do kwiatów – dodaje Marian Bednarski.

Demobilowe hity to – torby brezentowe sanitariusza, worki na odzież i łyżki aluminiowe. Ale jest i coś dla bardziej wybrednych – kaczki szpitalne metalowe z uchwytem czy baseny emaliowane za 6 zł, bańki lekarskie do stawiania na plecach po 1,22 zł za sztukę, spluwaczki kieszonkowe (nieużywane) za 2,44 zł. Do tego menażki, manierki, plecaki, hełmy, aparaty telefoniczne polowe i maszyny do szycia. Są też łyżki do zasmażki ze steli nierdzewnej, tasaki do mięsa czy tajemnicze… naświetlacze do jaj.

– W najbliższych dwóch tygodniach w ofercie bezprzetargowej znajdą się narzędzia chirurgiczne, stomatologicznie okulistyczne. Wszystkie zakonserwowane i nieużywane – zaznacza Marian Bednarski.

Duży sprzęt sprzedawany jest w przetargach. Można trafić koparki, traktory i leciwe półwieczne Stary 660 za klika tysięcy złotych. Co prawda nie na chodzie, ale za takie pieniądze cudów trudno wymagać.

Gdzie kupić sprzęt z demobilu polskiej armii?

Okazjonalnie, Agencja Mienia Wojskowego rozkłada swoje stoiska przy różnego rodzaju masowych imprezach plenerowych. Na co dzień sprzęt z demobilu można kupić w specjalnym sklepie w Oddziale AMW we Wrocławiu przy ul. Zwycięskiej 39. Na zakupy można się tam wybrać od poniedziałku do czwartku w godz. 8.30-14. Ofertę można też sprawdzić telefonicznie tel. 71 364 73 82 lub na stronie internetowej http://www.amw.com.pl/pl/r/przetargi-rsm

Tekst i fot. Jarek Ratajczak

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama