fot. Jerzy WypychLech Moliński i Jerzy Wypych, autorzy książki „Nikt nie woła, każdy pamięta. Filmowy Dolny Śląsk”
– Orientacyjna ilość nakręconych na Dolnym Śląsku filmów? Idzie w setki, zresztą nie wszystkie plenery zostały zdekodowane, więc filmografia nie jest jeszcze zamknięta – przekonuje Lech Moliński, który wspólnie z fotografem Jerzym Wypychem stworzyli książkę „Nikt nie woła, każdy pamięta. Filmowy Dolny Śląsk”. Pokaźnych rozmiarów tom ukazał się nakładem Wydawnictwa Warstwy, a rozmawiamy o tym, jaki jest filmowy region.