Malowanie znaków poziomych uzależnione jest od warunków atmosferycznych, a głównie od temperatury. Dlatego we Wrocławiu takie prace rozpoczynają się zwykle w kwietniu.
Prace ruszyły na Grabiszynie i w Śródmieściu
W pierwszej kolejności malowanie znaków poziomych zostało wykonywane na skrzyżowaniu ul. Grabiszyńskiej z ul. Hallera oraz na pl. Grunwaldzkim, rondzie Reagana, ul. Sobieskiego, Kochanowskiego, Brucknera, Toruńskiej i Kwidzyńskiej. Z każdym tygodniem tych miejsc będzie coraz więcej. W najbliższych dniach ekipy drogowców będzie można zobaczyć na ulicach: Św. Mikołaja, Podwale, Grodzkiej, Kazimierza Wlk., Ruskiej, Traugutta, Piotra Skargi, Kołłątaja, pl. Społecznym oraz Bora Komorowskiego, Wyszyńskiego, Królewskiej i al. Kromera.
Aż 1300 km oznakowań – jak z Wrocławia do Paryża
Dobrze widoczne oznakowanie poziome to jeden z kluczowych elementów bezpieczeństwa. Każdego roku Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu przeprowadza co najmniej dwie tury takich prac – wiosenną i jesienną. Sukcesywnie z roku na rok zarówno obszar, gdzie wykonywane jest oznakowanie pionowe, jak również wartość prac, się zwiększają. W zeszłym roku wykonano ponad 150 tys. m kw. oznakowania i wykorzystano 75 tys. litrów farby. Odnowiono również 200 kopert dla osób niepełnosprawnych.

Konieczna dobra widoczność, odporność i odblaskowość
Oznakowanie poziome powinno przede wszystkim zapewniać dobrą widoczność w ciągu całej doby, także w warunkach dużej wilgotności. Ponadto linie namalowane na jezdni muszą charakteryzować się odpowiednią szorstkością zbliżoną do tej, jaką posiada nawierzchnia. Musi być też trwałe, odporne na ścieranie i brudzenie się, a także zapewniać właściwe parametry odblaskowości przez cały okres użytkowania. Dlatego też oznakowanie wykonywane jest tylko certyfikowanymi materiałami.
Technologia malowania oznakowania dostosowana jest do rodzaju i stanu nawierzchni jezdni.